Szprewa

15 – 18.08.2002 r.

Udział wzięli:

1.      Monika i Cypis

2.      Paulinka i Olo

3.      Biały

4.      Torsten i (od drugiego dnia Uli)

 

Shuya był tym razem kwatermistrzem i opiekunem dziecka. Jeździłem od obozu do obozu.

dzień 0: nocleg parking/przystan gondoli w Alt Zauche

dzień 1: Alt Zauche - kanały Górnego Lasu Szprewskiego  - Lübbenau - Lübben - Hartmannsdorf. Nocleg 500 m poniżej Hartmannsdorfu na dziko na lewym brzegu.  ok. 24 km.

dzień 2: Hartmannsdorf - kanały Dolnego Lasu Szprewskiego - Neuendorfer See - Werder. Nocleg na oficjalnym biwaku na lewym brzegu. 29 km.

dzień 3: Werder - Trebatsch. Nocleg na oficjalnym biwaku na prawym brzegu. 13 km.


Łącznie 66 km.

Szprewa jest typową rzeką turystyczną. Żadnych przeszkód, same ułatwienia. Jeśli przeszkoda, to pojawia się śluza, lub wózek na szynach wjeżdżający do wody. Pełen wypas. Wczasy. Byliśmy na Szprewie w czasie, gdy 200 km na południe w Dreźnie szalała powódź. Gdy Gdańska ekipa mijała granice z kajakiem i wiosłami na samochodzie, koledzy usłyszeli z ust celników uwagę: „katastrofen Turisten!”. Woda miała bardzo wysoki poziom i dość szybki bieg. Płynęło się więc szybko i bezprzeszkodowo.

Zapraszam do galerii: zdjęcia Cypisa z wody i Shuyi z lądu  a zdjęcia Torstena na stronach Torstena

 

Co dalej?

Nasze rzeki       Strona główna